Trzeba być sobą. Wywiad z Mateuszem Damięckim
Tekst ukazał się w tygodniku Tele Tydzień nr 52/2021.
Jest znakomitym aktorem, ciekawym rozmówcą i bystrym obserwatorem otaczającej nas rzeczywistości. Od wielu lat angażuje się w pomaganie najbardziej potrzebującym. Aktorstwo to jego pasja, którą odziedziczył po przodkach. Jest kochającym mężem i tatą Franciszka oraz Ignacego.
Ile miałeś lat, kiedy stawiałeś debiutanckie kroki aktorskie?
Po raz pierwszy stanąłem na teatralnych deskach w wieku pięciu lat i przyznaję, że wówczas traktowałem to jak świetną zabawę. Szczególnie, że nie musiałem chodzić do przedszkola. Byłem zafascynowany tym światem, kręcącą się sceną, bogatą, kolorową scenografią, niesamowitymi kostiumami i tym, że tak dużo się działo. Tata powiedział mi: „Zagrasz w tylu przedstawieniach, że będziesz mógł sobie kupić kolarzówkę”. To był 1986 rok, a mój bohater podchodził do postaci ubranej w długą, białą szatę. Wszyscy wiedzieli, że to Jan Paweł II, który był inicjatorem „Solidarności” i wolnej Polski. Ja tego nie wiedziałem. Ale kiedy już miałem dziesięć lat i grałem w serialu „Wow”, wiedziałem, że trzeba przydeptać butem scenariusz, który upadł na podłogę, bo takie są przesądy. A także, że nie mogę się spóźnić, bo wówczas wstrzymuję pracę całej ekipy i że muszę znać perfekcyjnie swój tekst.
I już wtedy byłeś pewien, że nie chcesz być strażakiem czy kosmonautą, ale aktorem?
Chciałem czuć tę niesamowitą odpowiedzialność, która była dla mnie równoważna z ekscytacją i przyjemnością, z jaką wiązało się moje bycie na scenie czy na planie filmowym.
Na dużym ekranie możemy Cię oglądać w filmie „Furioza”, a na małym – w serialu „Planeta Singli. Osiem historii”. Zagrałeś dwie różne postaci. Która z nich jest Ci bliższa – Adam czy Golden?
Każdą przepuszczam i filtruję przez siebie, ale zdecydowanie atrakcyjniejsze wydaje mi się st
Pozostało 70% artykułu
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
Kup subskrypcję, aby mieć dostęp
do wszystkich artykułów tygodnika Tele Tydzień
PRENUMERATA AUTOODNAWIALNA WYDAŃ CYFROWYCH
- Wyjątkowa oferta cenowa tylko dla subskrybentów
- Dostęp przez przeglądarkę internetową lub dedykowaną aplikację
- Automatycznie odnawialne zamówienie bez dodatkowych procedur
- Możliwość rezygnacji z subskrypcji w dowolnym momencie
- Ulubione treści zawsze w zasięgu ręki
1.37 zł tygodniowo
Kup teraz