Rafał i Vasina Maćkowiakowie | Różnice do pogodzenia

Wysłuchała: Monika Głuska-Durenkamp, fotografowali: Tomasz Tyndyk i Adrian Lach

Data publikacji: 17.02.2023

Rafał i Vasina Maćkowiakowie | Różnice do pogodzenia

Tekst ukazał się w magazynie PANI nr 3/2023

Rafał i Vasina Maćkowiakowie mają inne upodobania i inne opinie na każdy temat. Nie przeszkadza im to tworzyć udanego związku.

VASINA MAĆKOWIAK, stylistka, która stworzyła indywidualny styl wielu muzyków, m.in. Moniki Brodki i Krzysztofa Zalewskiego. Studiowała projektowanie na ASP w Krakowie, jest też absolwentką studium technik teatralnych. Właścicielka marki i butiku modowego VASINA STUDIO. Żona Rafała Maćkowiaka i matka ich trójki dzieci.

Vasina: Myślę, że nasz związek czekał na swój czas. Poznaliśmy się na pla­nie filmowym ponad 16 lat temu. Rafał grał fotografa w filmie „Wieża” reżyse­rowanym przez Agnieszkę Trzos, ja zo­stałam zaproszona na plan, aby wystyli­zować sesję foto i dać wskazówki dziew­czynie, która grała stylistkę. Byłam tam ze trzy dni. Może wtedy jeszcze nie zai­skrzyło, ale na pewno zwróciliśmy na siebie uwagę. Spodobał mi się taki rodzaj cichego bycia Rafała. Zdarza się, że akto­rzy robią zamieszanie wokół siebie, du­żo mówią, lubią być słuchani, a on nie ma potrzeby skupiania na sobie uwagi, słucha innych, jest zainteresowany dru­gą osobą. Potem przez rok, choć miesz­kaliśmy bardzo blisko siebie w centrum Warszawy, nigdy się nie spotkaliśmy. To aż dziwne, bo chodziliśmy na te same imprezy branżowe czy premiery filmo­we. Jakby życie ułożyło nam inny scena­riusz. A może dostaliśmy od losu rok na dojrzałość do związku? Spotkaliśmy się dopiero na przedpremierowej projekcji filmu dla aktorów i twórców i właściwie od tamtego czasu już się nie rozstaliśmy. Zaczęliśmy się spotykać, a kilka miesię­cy później mieszkaliśmy już razem. Rok później kupiliśmy mieszkanie, z którego teraz się wyprowadzamy.

Nie mieliśmy dalekosiężnych planów czy życiowych projektów aż do momentu, kiedy na świecie pojawiły się nasze dzie­ci. Ponieważ sama jestem jedynaczką, zawsze marzyłam o dużej rodzinie i domu pełnym ludzi. Najpierw urodziła się córka, która właśnie skończyła 15 lat, potem chłopcy, dziś 13 i 11 lat. Gdy dzie­ci były małe, Rafał miał dość dużo pracy, ja zostałam w domu. Cieszyłam się z tego czasu, bo wcześniej harowałam jak szalona. Sama sobie nie zrobiłabym wol­nego, bo jestem pracoholiczką, więc wy­korzystałam ten czas na odpoczynek i bycie z rodziną. Długo jednak nie wytrzymałam i już przy drugim dziecku pakowałam dwójkę do samochodu i za­bierałam na plan. Nie mieliśmy dziad­ków w Warszawie ani niani do pomocy.

Moi rodzice mieszkają w Krakowie, Ra­fała w Opolu. Bardzo często korzystali­śmy z pomocy przyjaciół. Dzieci jeździ­ły do cioć, wujków, co uwielbiały. Teraz dzięki temu są otwarte, tolerancyjne, to­warzyskie i nie boją się ludzi. My zawsze rozmawiamy z nimi o wszystkim jak z dorosłymi. Nie kontrolujemy ich i da­jemy dużo wolności. Lubię z nimi prze­bywać. Są bardzo mądrzy i wrażliwi na świat, dzięki nim mam dystans do pracy i z radością wracam do domu.

Nie mamy ustalonego podziału obowiąz­ków, kto ma czas, to je przejmuje. Gotu­je akurat mąż, bo to bardzo lubi i co naj­ważniejsze, robi to świetnie, a ja niespe­cjalnie jestem zainteresowana kuchnią. Jemy głównie dania wegetariańskie, ale i wegańskie, choć ja mogłabym się żywić tylko słodyczami. Oboje nie znosimy sprzątania, więc dzielimy się tym przy­krym obowiązkiem po połowie. Jestem dość techniczna, więc zajmuję się orga­nizacją domową, rachunkami, ogarniam remonty, a ostatnio i przeprowadzkę. Zaprojektowałam nasze nowe mieszka­nie, teraz drżę, czy jest funkc

Pozostało 70% artykułu

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

Kup subskrypcję, aby mieć dostęp
do wszystkich artykułów miesięcznika Pani

PRENUMERATA AUTOODNAWIALNA WYDAŃ CYFROWYCH

  • Wyjątkowa oferta cenowa tylko dla subskrybentów
  • Dostęp przez przeglądarkę internetową lub dedykowaną aplikację
  • Automatycznie odnawialne zamówienie bez dodatkowych procedur
  • Możliwość rezygnacji z subskrypcji w dowolnym momencie
  • Ulubione treści zawsze w zasięgu ręki

4.9 zł miesięcznie

Kup teraz
Pani

Masz już wykupioną subskrypcję?

Zaloguj się