Natalia Kukulska. Cierpi ale jest dzielna

Tekst ukazał się w tygodniku Życie Na Gorąco nr 2/2022.

Dobrze pamięta, jaki stres zafundowała kiedyś bliskim. Teraz sama musi przeżyć pierwszą dojrzałą decyzję syna.

Szum fal, słońce, ciepły piasek i… rodzina. Tak Natalia Kukulska (45) wyobraża sobie idealne wakacje i tak spędziła ostatni czas. Nie ukrywa jednak, że najważniejszy element to ten ostatni – rodzina. Do niedawna jej bliscy byli w komplecie, ale… – Mój syn wyprowadził się z domu, by studiować w Katowicach. Sama myśl o tym była mało komfortowa, bo czułam, że kończy się pewien etap – wyznaje.

Jan podążył muzyczną ścieżką
Artystka nie ukrywa, że to był trudny moment. Bo przed wyprowadzką wszyscy byli w domu, pracowali razem, uczyli się, wspierali. To pozwoliło im jeszcze bardziej zbliżyć się, stworzyć jedność. Co więcej, Jan jest pierwszym dzieckiem piosenkarki i Michała Dąbrówki. Kiedy przyszedł na świat, Natalia była bardzo szczęśliwa, ale też przejęta. Nie wiedziała czy sobie poradzi, a nie miała obok mamy Anny Jantar, która mogłaby ją wesprzeć. – Brakowało mi mamy, kiedy rodził się Jasio – wspomina. Pokonała lęk i strach dla syna, żeby nie płakał czując zdenerwowanie i niepewność mamy. Bardzo szybko okazało się, że mały Jasiek lubi muzykę. Od najmłodszych lat interesował się pracą rodziców i sam lubił próbować gry na różnych instrumentach. Natalia ze wzruszeniem przyglądała się jego postępom i fascynacją tym, co sama kocha od dziecka. A kiedy przyszedł czas decyzji o tym, co chce robić w dorosłym życiu, było oczywiste, że będzie podążał tą drogą. Wybrał studia na wydziale kompozycji Akademii Muzycznej w Katowicach. Jego mama, choć była szcz